Koszyk
Bimber zwany też samogonem to produkt, który śmiało możemy nazwać tradycyjnym. Produkcja domowego wysokoprocentowego alkoholu ma bowiem u nas długie tradycje. W czasie obu wojen światowych trunek ten funkcjonował jako środek płatniczy i niejednej rodzinie umożliwił przetrwanie ciężkich czasów.Warto przy tym podkreślić, że prawny aspekt produkcji bimbru nie jest do końca jasny. Z pewnością zakazana jest domowa produkcja alkoholu na sprzedaż, a także jakikolwiek obrót nieakcyzowanymi produktami wysokoprocentowymi. Co jednak, jeśli chcemy samogon pędzić na własny użytek? Po wprowadzeniu przepisów unijnych jest to w zasadzie zakazane – legalna jest domowa produkcja alkoholu na własny użytek, ale nie takiego, który jest wytwarzany bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej. Dlatego możemy produkować w domu wino i piwo, a nie samogon. W praktyce jednak nie ściga się osób, które w domu wyprodukują sobie kilka butelek tego trunku. Działania organów ścigania koncentrują się na osobach, które produkują samogon, by potem nim handlować.Czym jest bimber? Jest to alkohol wysokoprocentowy, który uzyskujemy w procesie destylacji okresowej z zacieru. Trunkowi temu najbliżej do spirytusu, choć tylko najlepszy bimber może równać się smakiem ze spirytusem będącym w obrocie handlowym. Często samogon ma ostry zapach i niezbyt przyjemny smak – za to jest wysokoprocentowy, co jest jego główną zaletą.Z czego produkuje się bimber? Domowy alkohol zwykle powstawał z najtańszych produktów, na przykład z ziemniaków, zboża czy cukru, choć znane są też bardziej skomplikowane receptury. Samogon może być też poddawany leżakowaniu, co nieco minimalizuje jego nieprzyjemne walory smakowe i zapachowe. Bywa także mieszany z sokami owocowymi. Jakość bimbru w dużej mierze zależy od przygotowanego zacieru. Jak go zrobić?Jeden z najsłynniejszych przepisów na zacier na bimber to tak zwana receptura grunwaldzka. Nazwa pochodzi od tego, że proporcje składników tworzą liczbę 1410, a więc datę bitwy pod Grunwaldem. Jak to odszyfrować? 1 kilogram cukru 4 litry wody i 10 deko drożdży, oczywiście trzymając się tych proporcji można zmniejszać lub zwiększać ilość zacieru. Warto zaznaczyć, że uzyskiwany z tego procesu zacier jest dość słodki, co nie każdemu odpowiada. Robiąc zacier z tego przepisu, musimy też podjąć decyzje, jakiego rodzaju drożdży użyć. Zwykle korzystano ze zwykłych drożdży spożywczych, takich jak do wyrobu ciasta, bo są tanie i łatwo dostępne. Obecnie w sklepach z produktami i akcesoriami do domowej produkcji alkoholu bez problemu kupimy też drożdże gorzelnicze, które w zacierach opartych na cukrze sprawdzają się znacznie lepiej. Zacier wykonany na bazie drożdży gorzelniczych da w efekcie alkohol o czystszym i subtelniejszym smaku.Sprawa jest bardziej skomplikowana, jeśli chcemy zrobić zacier z owoców. Trudno tu podać dokładne proporcje, bo wiele zależy od tego, jakich owoców użyjemy. Co więcej – śliwki różnych gatunków mogą być mniej lub bardziej słodkie, a to też wymaga zmodyfikowania przepisu. Efektem powinien być zacier wytrawny, bez wyczuwalnego posmaku cukru. Bazą zacieru są dobrze rozdrobnione owoce – muszą być dobrej jakości, koniecznie trzeba sprawdzić, czy nie ma na nich pleśni lub elementów gnijących. Owoce zalewamy wodą z cukrem, dodajemy drożdże i uzupełniamy wodą, by naczynie było pełne. Procesy fermentacyjne rozpoczną się już po kilku godzinach.